Wielu zjawisk tam nie rozumiem, do wielu mam dystans, wiele mnie męczy, nudzi, zachwyca, oczarowuje, wzbudza zazdrość, zrozumienie, szacun i radość. Raz czuję, jak moja dłoń sama leci w kierunku czoła z miękkim mlaśnięciem facepalmu, a innym razem mam ochotę stawiać kolejkę wszystkim, których tam podglądam. Bo Instagram jest tak różnorodny jak ludzie, którzy go tworzą.
I właśnie z tymi ludźmi chciałabym Was zapoznać.
[Fot. @takduzoitakladnie]