Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tapety. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tapety. Pokaż wszystkie posty
Żeby zostać guru od, dajmy na to, pieczenia bagietek, trzeba mieć na koncie setki, jeśli nie tysiące upieczonych sztuk pieczywa. Żeby zostać influencerką parentingową i specjalistką od wychowania, nie trzeba mieć żadnego dziecka, wystarczy być w pierwszym trymestrze pierwszej ciąży. Ile szaf trzeba okleić tapetą, żeby się móc w tej materii wymądrzać? Nie wie
Są takie rozwiązania w urządzaniu wnętrz, po które sięgamy rzadko. Albo wcale. Wydają się niepraktyczne, drogie, no a poza tym Mamusia i Tatuś tak nie robili, to i my nie będziemy . Może się mylę, ale sądzę, że takim zagadnieniem jest użycie tapety w łazience . Bo przecież każdy Polak ma w DNA zapisane skojarzenie: łazienka = glazura po sufit.
[Zdjęcia: Luke
Jest taka reklama, która wyjątkowo mnie wkurza: wesolutkie dzieci ze słomą we włosach doją krowę i mówią, że nigdy nie jedzą przed telewizorem.
- Spadówa, gówniarze - myślę sobie, siedząc na kanapie i nawijając spaghetti na widelec. - Spadówa, bo ja uwielbiam jeść przed telewizorem i tylko dzięki temu, że to robię, oglądam tę durną reklamę. I z tym serem wa
Urządzając mieszkanie podejmuję mnóstwo złych decyzji. Niektóre moje pomysły są po prostu poronione, niektóre zadania okazują się za trudne, niektóre prace są niczym więcej jak rzeźbieniem w gównie. Mam w domu pełno efektów takich porażek, ale staram się tym nie zrażać i nie przejmować. Daję sobie prawo do pomyłek, chociaż – nie powiem – czasem jest mi troc